Nie moglem sobie odmówić paru km na rowerze, w taka pogoda nie można siedzieć w domu :)

Standardowa trasa ;)

Brat musiał załatwić parę formalności w Mikołowie i poprosił mnie żebym z nim się przejechał.
Jego forma była tragiczna, co chwile musiałem na niego czekać :P
Tak to jest jak się nie jeździ na rowerze 4 lata!

Standardowa trasa w kolo jeziora Paprocany z ekipa Sebo, Zombol oraz Kris.
W niedziele szykuje się trasa na Dolinę 3 Stawów w Katowicach.

Taka super pogoda, oczywiście musiało się rozpadać.
Miejscami było sucho a miejscami jak po przejściu burzy, do tego przebiłem dętkę...

Kolejna trasa w kierunku Tychów z ekipa (Sebo, Zombol, Bin, Grzechu + ja).
Tychy to chyba moje ulubione miasto, jest gdzie pośmigać na rowerze ;)

Zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/claudecc/18042010Tychy#

PS. Blog Bikestats ostatnie okropnie wolno działa, wczoraj nie byłem w stanie dodać wpisu :/

Miała być trasa we dwie osoby, ale zabraliśmy młodych rowerorystów (Kamil + kolega), w Tychach spotkaliśmy Zombola, Voytka oraz Iskrę.

Parę zdjęć zrobiłem:
http://picasaweb.google.pl/claudecc/17042010Tychy#

Tempo dość wolne a mimo to jestem dzisiaj dość zmęczony :|

Pobiłem swój rekord średniej prędkości 28km/h na odcinku 25km
Szkoda że jeżdżąc po Gliwicach z masa rowerzystów średnia spadała :(
Fotki będą niedługo, moje niestety nie wyszły.

Mielismy jechac do Tychow a w koncu wybralismy sie do Pszczyny
Łaziska Górne > Łaziska Dolne > Mikołow > Wyry > Tychy > Pszczyna > Tychy > Wyry > Mikołów > Łaziska Dolne > Łaziska Górne

Zrobiłem parę zdjęć, w sumie mogłem więcej, ale jakoś wolałem się wygrzewać w słońcu :P
http://picasaweb.google.pl/claudecc/Pszczyna03042010#