Paprocany - bardzo blotniste :P
Środa, 16 czerwca 2010
· Komentarze(1)
Jak zwykle wybraliśmy się w kierunku Paprocan.
Fajnie było, ale chyba czas zmienić kierunek, bo powoli mi się zaczyna nudzić trasa.
Hmm, może tak lasy kolo Kamionki? :)
Ostatnio doświadczyłem pewnego problemu, telefon wożę w tylnej kieszonce koszulki.
Bywa że samo odbiera się połączenie, lub wybiera numer a później słyszę "halo, halo".
Jednym z rozwiązań jest trzymać telefon w innym miejscu, w sumie można go włożyć do plecaka, ale wtedy mam utrudniony dostęp.
Myślę o bezprzewodowym zestawie słuchawkowym, wtedy bez kabli można by było jakoś się obejść...
Fajnie było, ale chyba czas zmienić kierunek, bo powoli mi się zaczyna nudzić trasa.
Hmm, może tak lasy kolo Kamionki? :)
Ostatnio doświadczyłem pewnego problemu, telefon wożę w tylnej kieszonce koszulki.
Bywa że samo odbiera się połączenie, lub wybiera numer a później słyszę "halo, halo".
Jednym z rozwiązań jest trzymać telefon w innym miejscu, w sumie można go włożyć do plecaka, ale wtedy mam utrudniony dostęp.
Myślę o bezprzewodowym zestawie słuchawkowym, wtedy bez kabli można by było jakoś się obejść...