Orzesze i inne zadupia

Niedziela, 5 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
W sumie trasa nie miala celu, jechalismy przed siebie w koncu trafiajac do Orzesza na konczaca sie impreze rowerowa.
Objechalismy troche pare wsi i bylo git :)
Forma nie byla najgorsza tylko dupa bolala hehe

Pozdrawiam Claudec

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dnieo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]